OPBMAR
Wypowiedzią, która skłoniła minie do dokonania tego wpisu była spiżowa głęboka myśl posła/senatora/reżysera Kazimierz Kutza, który określił miejsce z krzyżem pod Pałacem Prezydenckim mianem miejsca… przeklętego. Niestety, bezradność adwersarza tj. posła Jacka Kurskiego spowodowała, że szybko zmieniłem kanał… i przypomniałem sobie instrukcję obsługi, pełną podobnych głębokich i wnikliwych przemyśleń na temat zaleceń owego tytułowego OPBMAR-u. Otóż ta "instrukcja" brzmiała: w razie spodziewanego wybuchu bomby jądrowej należy zaopatrzyć się w białe prześcieradło i bez paniki przeczołgać się w kierunku najbliższego cmentarza…
Sądzę, że instrukcją postępowania w stosunku do współczesnych MŚR winno być… przełączanie kanałów w telewizorze ew. zakresu fal w radiach. Wówczas stan naszej świadomości zapewne stanie się bliższy rzeczywistości. W przeciwny razie uwierzymy, że JK to nasz – miłościwie nami rządzący, wszechwładny i bezwzględny – Kim Ir Sen, a Donald Tusk z Towarzyszami to współcześni Goldsteinowie z książki George`a Orwella pt. "Rok 1984".
Dodaj komentarz