Republikanie „po linii i na bazie”
W poniedziałek 12 marca 2012 roku w siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” miało miejsce bardzo ciekawe spotkanie (zapis dźwiękowy tutaj) z członkami Fundacji Republikańskiej. Dyskusję poprzedziła emisja filmu, który dołączony jest do ostatniego numeru kwartalnika „Rzeczy wspólne”. Na sali dominowali ludzie młodzi, więc i pytania były charakterystyczne dla tej grupy wiekowej, tzn. o tu i teraz.
Odpowiedzi – przede wszystkim pana Krzysztof Bosaka – koncentrowały się wokół kwestii: co można poprawić już tu i teraz. I z niekłamaną satysfakcją mówca podkreślał fakt, że Fundacja ponad pół roku temu sformułowała propozycję „otwarcia” zawodów reglamentowanych, co w nowomowie min. Gowina zwie się deregulacją. Drugi z mówców napomknął o propozycji zmiany zasad prowadzenia zbiórek publicznych (nota bene pochodzących z ustawy z lat 30. XX wieku)..
Niektórym starszym dyskutantom zapachniało to koncepcjami z przeszłości, kiedy to „socjalizm był dobry, ale wymagał poprawy”.
Zainteresowani przyszłością Polski, śledzący na bieżąco politykę Orbána raczej mogą czuć się lekko zażenowani sytuacją, w której odkrywane są rozwiązania już praktycznie realizowane na Węgrzech.
Nie dziwi zatem fakt, że „życzliwa inaczej” jedna z wiodących gazet codziennych oddała część swoich łamów Prezesowi Fundacji panu Przemysławowi Wiplerowi.
Czy aby nie prawdziwa znów będzie teza o zmianach, które tak naprawdę nie zmienią status quo?
Dodaj komentarz