Proponowane w artykule pt. „Kolej w mieście… i nie tylko”, opublikowanym w numerze „SW” (nr 4/2012 (40) kwiecień 2012), wschodnie uzupełnienie „okólnej” linii SKM (m. in. przez obszar Wielkiej Wyspy) byłoby poprowadzone w pasie terenu dotychczas zarezerwowanym pod inwestycję ulicznego układu komunikacyjnego zwanej „Obwodnicą Śródmiejską”. Od ul. Paderewskiego, po nowych mostach nad kanałem żeglownym, projektowane…
Aktualnie przeglądasz wszystkie wpisy oznaczone tagiem KZ
Kolej i tramwaj – bliskich spotkań ciąg dalszy…
Między modelem teoretycznym a praktyką polityczną
Dyskusja na temat Rio de Janeiro wywołała skojarzenia z brakiem dyskusji na tematy wrocławskie.Nie tak dawno Stowarzyszenie Akcja Park Szczytnicki ogłosiło konkurs na całościowe rozwiązanie problemu Wielkiej Wyspy. Stowarzyszeniu asumpt do takiego działania dało stanowisko władz miasta w kwestii konieczności wschodniego “domknięcia” Obwodnicy Śródmiejskiej. Na konkurs wpłynęło siedem prac. Większość z nich postulowała – ze względu na unikalny w skali…
We Wrocławiu: kolej na kolej… i nie tylko!
Doświadczenia krajów starej Unii pokazują, że ani autostrady, ani modernizowane drogi krajowe lub sieci uliczne nie są w stanie realizować rosnących lawinowo zadań przewozowych… Nieodległą perspektywą staje się zabudowanie całych przestrzeni miejskich nowymi arteriami ulicznymi… Mieszkania, lokale biurowe lub usługowo-handlowe zapewne będą musiały zejść do podziemia… Jedynym wyjście z sytuacji może być rozwijanie komunikacji zbiorowej.…
Kolej w mieście… i nie tylko
W artykule pt. „Gdzie kończy się miasto?”, w warstwowym modelu komunikacji zbiorowej (MKZ) Wrocławia (por. nr 3/2012(39) „Słowa Wrocławian”, str. 6), jego pierwszą warstwą będzie, funkcjonująca na wydzielonych torowiskach wrocławskiego węzła kolejowego (ryc. 1), Szybka Kolej Miejska – SKM (oznaczona kolorem czarnym). Władze magistrackie już dawno powinny podjąć działania zmierzające do przejęcie pewnych fragmentów linii…
Miłe pogaduchy z miliardami w tle…
Sezon ogórkowy w pełni, więc może dlatego coraz więcej informacji o wrocławskim metrze. A to, że zapewne Niemcy coś tam w czasie wojny kombinowali, a to, że wiceprezydent coś komuś zlecił. No i wreszcie coś tam powiedzieli pracownicy naukowi Politechniki Wrocławskiej. A wszystko to w mieście, które ma sporą „nadwyżkę” sieci kolejowej w swoich granicach.…
Jurij, a knot do lampy naftowej nr 5 ty widział, czyli…
Znowu głośno o metrze… Czytam, że zostały podjęte działania zmierzające do definitywnego rozstrzygnięcia odwiecznego problemu Wrocławia: celowości budowy metra. Trochę to dziwne, że w mieście o przeinwestowanej sieci kolejowej, budowa jeszcze jednej nitki czegoś tam szynowego wydaje się niezbędna. Niestety, nasi poprzednicy realizowali na obszarze Wrocławia swoje priorytety komunikacyjne, które nijak mają się do naszych……